Moja przygoda papierową wikliną zaczęła się kilka lat temu po ciężkiej chorobie.Toczyłam walkę z komputerem który wcale nie chciał mnie słuchać.Trochę bawiłam się grami,trochę próbowałam wyszukiwać stronek z różnymi robótkami aż trafiłam na wyplatanie.Teraz to już tak wygląda
Jejku, jakie te łabędzie śliczne!!
OdpowiedzUsuń